Higiena i profilaktyka
Tematyka związana z tym zagadnieniem jest bardzo często ignorowana przez hodowców. Musimy pamiętać, że nasi podopieczni to żywe istoty. Trzymane w klatkach i wolierach są w 100% uzależnione od naszej opieki. Zachowanie czystości w miejscach przebywania ptaków jest podstawą sukcesu w hodowli.
Biorąc pod uwagę, że nasze ptaki są ciągle narażone na ataki wirusów i bakterii nie możemy zapominać, że resztki karmy, skiełkowane ziarno, owoce i warzywa oraz zabrudzona woda pitna bardzo szybko stają się siedliskiem bakterii i pleśni. Zalegające odchody czy kurz jest doskonałym środowiskiem rozwoju roztoczy i wirusów. Tego, co jest najgroźniejsze dla naszych ptaków, nie możemy zobaczyć gołym okiem.
Stworzenie sterylnych warunków jest praktycznie niemożliwe. Możemy jednak znacznie ograniczyć dostęp pasożytom, bakteriom i wirusom do naszych ptaków. Zachowując czystość i higienę izolujemy ptaki od środowiska bytowania groźnych bakterii i wirusów. Dajemy czas na wytworzenie przeciwciał przez system odpornościowy (immunologiczny) w organizmie ptaka.
Ma to kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o młode ptaki krótko po wykluciu. Pisklęta chronione są tylko przez odporność bierną (to znaczy przekazaną przez rodziców). Trwa to jednak bardzo krótko. W czasie zanim organizm wytworzy własną odporność zagrożenie jest największe.
Niedezynfekowana budka po kilku lęgach, zabrudzona i niewymieniana wyściółka gniazda będąca doskonałym siedliskiem patogenów i pleśni może być przyczyną wysokiej śmiertelności młodych w gnieździe. Brudu w miejscach hodowlanych nie można tłumaczyć tym, że ptaki są właśnie w trakcie lęgów i obawą, że samice mogą zejść z wysiadywanych jaj. Osobiście się z tym nie zgadzam, naszym ptakom nie przeszkadza włączony odkurzacz czy codzienna kontrola gniazd. Jestem przekonany, że częste przebywanie w pomieszczeniach hodowlanych przyzwyczaja ptaki do naszej obecności, przez co stają się bardziej ufne i mniej płochliwe.
Każdy z hodowców powinien mieć ustalony grafik utrzymania czystości. Powinniśmy dopasować ilość ptaków do ilości czasu, jaki możemy poświęcić naszemu hobby. Jeśli jest to prawdziwa pasja, to czyszczenie klatek (wolier), odkurzanie pomieszczeń, mycie pojemników na karmę i wodę powinno sprawiać przyjemność, a nie być przykrym obowiązkiem.
Stosowanie środków do dezynfekcji jest nieodzowne. Musimy wiedzieć, że nie wszystkie środki, które niszczą bakterie i grzyby, są skuteczne przeciwko wirusom, te powinny zawierać utleniacze.
Dostępne są jednak środki do dezynfekcji działające kompleksowo.
Zastosowanie jonizatora jest bardzo wskazane - przyspiesza opadanie kurzu. W połączeniu z oczyszczaczem powietrza daje doskonały efekt. Ogranicza ilość drobnego pyłu wdychanego przez nasze ptaki. Równocześnie pomaga w zwalczaniu wirusów.
Nasze ptaki dostają codziennie czyste pojemniki na karmę i wodę pitną, a brudne są dezynfekowane i myte na bieżąco. Klatki gruntownie czyszczone są co drugi tydzień. Posadzka odkurzana jest co dzień.
Higiena i profilaktyka są ściśle z sobą związane. Czyste pomieszczenia i klatki, stosowanie środków do dezynfekcji, stwarzają higieniczne warunki życia. Stosując równocześnie suplementy diety pozwalamy naszym ptakom prawidłowo się rozwijać, utrzymywać doskonałą kondycję, co ma niewątpliwy wpływ na przebieg kolejnych lęgów.
Musimy wiedzieć, że w każdej chwili może wydarzyć się coś niepożądanego. Dlatego wiele lepiej jest zapobiegać niż leczyć.